poniedziałek, 19 listopada 2012

coś pysznego...

Kochani,
Dostałam przed chwilą telefon od Marty, mojej koleżanki, jeszcze z czasów studiów. Marta pracuje teraz w Wedlu. Zaproponowała mi, żebym, wykorzystując swoje artystyczne umiejętności, zaprojektowała dla nich nowy Torcik Wedlowski. Zaraz zabrałam się do pracy, a o to jej efekty:




Jeszcze siedzi w piekarniku, ale myślę, że będzie pysznie! Najlepszym tego potwierdzeniem jest mój mąż, który właśnie wylizuje miskę po masie ;-)

Update:  :-D



N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz